Nieznajomy na deptaku
Trójka bohaterów na ostatnią randkę udaje się do Świnoujścia. Pierwsza miejscówka? Deptak popularnej turystycznej miejscowości, na której Dagmarę nagle zaczepia mężczyzna. Okazuje się, że Bartek bardzo dobrze zna Conana, który umówił go ze swoją mamą. - Pierwsza randka po trzynastu latach z kobietą - wyznaje.
Poznajmy się bliżej!
Zwracający uwagę swoim wyglądem kandydat na początku nie przypada Dagmarze do gustu. - Wylokowany, wytapirowany... - komentuje jego aparycję. Dodatkowo wręczona przez niego róża wygląda na trochę „zdechniętą”. Ale potem Królowa ma okazję dowiedzieć się, że rozwijający się w kierunku podologii Bartek był opiekunem osób starszych i ma silną potrzebę pomocy innym.
Dziecięca spontaniczność
Wspólna wyprawa na dziką plażę jest dla 52-latka powrotem do czasów dzieciństwa. Tak bardzo, że bez wahania wskakuje do wody w ubraniu, a towarzyszem kąpieli jest... Jacek. - Podoba mi się to. Ma nasz klimat trochę - zaczyna się przekonywać do niego Dagmara.
Można „kota” dostać
Ostatnim punktem jest wizyta w mieszkaniu Bartka, gdzie na ekipę czekają trzy koty i ciocia. Fascynację Jacka budzi pozbawiony sierści zwierzak rasy egipskiej. - On grzeje jak piec - mówi, gdy wskakuje mu na kark. Próba zbliżenia się do bohaterki w tych warunkach nie jest możliwa z wielu względów. - Nie będzie mnie jakiś chłop po nogach macał - mówi o propozycji obejrzenia stopy. Kiedy Bartek i „Dżejk” rzucają się w wir przestawiania mebli, Dagmara uznaje, że tego już za wiele.
Przegląd kandydatów
Dagmara ocenia, że jedynymi wadami Bartka są fryzura i usposobienie. - Ja bym się z takim chłopem wykończyła - ocenia dodając, że bardziej pasowałby do... Jacka. Następnego dnia na plaży nadchodzi czas na podsumowanie wszystkich spotkań. Kto absolutnie nie ma szans, a który z mężczyzn wywarł na Królowej najlepsze wrażenie?
„Dagmara szuka męża” w poniedziałek o godz. 22:00 w Super Polsat.