2024-01-07

„Dagmara szuka męża” - odcinek 5: Królowa traci głowę

0

Jeden z kandydatów wprawia bohaterkę show w prawdziwy zachwyt. Podczas pobytu w Łodzi Królowa poznaje Janusza, z którym spędza miłe chwile, ale... kolejny mężczyzna podbija jej serce. Znakomicie radzący sobie na parkiecie Wiesław wywołuje szczerą fascynację. Jak się okazuje, jest pewien poważny problem. „Dagmara szuka męża” w poniedziałek o godz. 22:00 w Super Polsat.

Do tańca i do różańca
Podczas pobytu w Łodzi Dagmara miło spędza czas z Alvarem i najchętniej by się z nim nie rozstawała. Gdy pojawia się kolejny kandydat, Janusz, sytuacja staje się odrobinę niezręczna. Na szczęście Januszowi udaje się namówić Królową, żeby odłączyli się od towarzystwa i udali się tylko we dwoje na przejażdżkę rikszą po ulicy Piotrkowskiej. Pomysł okazuje się trafiony. Dagmara jest bardzo zadowolona, zwłaszcza że dobrze im się rozmawia i to na każdy temat, od TikToka po pielgrzymki...

Czas na zabawę!
Janusz zaplanował jeszcze jedną niespodziankę. Zabiera całą ekipę do parku linowego. Dagmara nie przepada za takimi atrakcjami, dlatego pozostawia je Conanowi i Jackowi, ale ostatecznie doskonale się bawi, szczególnie obserwując nieporadne akrobacje Jacka.

Od pierwszego wejrzenia
Następny przystanek to Wieliszew. Na widok kolejnego kandydata, Wiesława, Dagmara cała się rozpromienia i z miejsca traci dla niego głowę. - Ja pana kocham - mówi już po paru sekundach znajomości i zapatrzona w niebieskie oczy Wiesława, zapomina o swoich towarzyszach.

Kto lubi zaborczych mężczyzn?
Mężczyzna podoba się jej pod każdym względem, od kowbojskiej stylizacji po sposób bycia, a spora różnica wieku nie stanowi dla niej żadnego problemu, choć Jacek uważa, że jest o wiele za duża. Jego próby ostudzenia entuzjazmu Dagmary wywołują stanowczą reakcję Wiesława. - Zaborczy! - kwituje to Jacek, nie spodziewając się, że reakcja przyjaciółki będzie odwrotna od zamierzonej. - I bardzo dobrze! Ja lubię zaborczych mężczyzn - odpowiada Dagmara.

Strażnik Jacek
Królowa komentuje potem zachowanie Jacka w dosadny sposób. - Nie no, Jake nie daje mi żyć i ciągle siedzi mi na garbie - stwierdza. - On usiądzie na mojej trumnie w końcu. I na trumnie będzie też pilnował - dodaje.

Nieustające zachwyty
Jacek i Conan swoim zwyczajem nie pozostawiają Dagmary zbyt długo sam na sam z kandydatem i porywają ją, obiecując zawieźć na ponowne spotkanie z Wiesławem jeszcze tego samego dnia, tym razem na dancingu. Dagmara jest zachwycona. - Wiesław to jest coś niesamowitego! Tam jest taka siła wewnętrzna, taka energia! - cieszy się. - Jak on mną zamiatał na tym parkiecie! To rycerz parkietu, naprawdę! Lew parkietu! - dodaje.

Jak reaguje Dagmara, kiedy na koniec dnia na jaw wychodzi pewien dotyczący Wiesława fakt?

Dagmara szuka męża w poniedziałek o godz. 22:00 w Super Polsat.